Witam serdecznie w moich skromnych progach.
Święta za pasem, rzeżucha posiana, a karteczki do rodziny wciąż niewysłane...
I w ogóle w proszku są... a raczej w stanie półproduktu.
W zamierzeniach mają być proste - haftowane jajko, kolorowa wstążka, odpowiednia dedykacja i w Polskę ;)
A jak będzie i czy będzie to się okaże :D
Tak więc zapraszam na przegląd jajecznych form, a za kilka dni (może nieco dłużej?) na prezentację sklejonych karteluszek. Ktoś reflektuje chęć przygarnięcia/przełamania się jajem? ;)
I wszystkie jaja razem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz